Rysa na tafli - Andrzej Leder

Andrzej Leder proponuje ująć XX wiek tak, jak psychoanaliza ujmuje osoby poddawane terapii, i odczytać formułowane w zeszłym stuleciu stanowiska filozoficzne jako wyrazy głębokich traum, których to stulecie było pełne. To właśnie kategorię traumy Leder czyni podstawą kreślonej przez siebie „teorii w polu psychoanalitycznym” i to ją będzie stosował w swojej lekturze m.in. fenomenologii Husserla, filozofii Koła Wiedeńskiego, egzystencjalizmu Sartre’a, myśli Benjamina czy marksizmu Althussera. Jest to zatem nie tylko autorska wizja tego, jak może być uprawiana historia filozofii, lecz także oryginalna praca z obszaru teorii i filozofii psychoanalizy. (od Wydawcy)

Andrzej Leder proponuje ująć XX wiek tak, jak psychoanaliza ujmuje osoby poddawane terapii, i odczytać formułowane w zeszłym stuleciu stanowiska filozoficzne jako wyrazy głębokich traum, których to stulecie było pełne. To właśnie kategorię traumy Leder czyni podstawą kreślonej przez siebie „teorii w polu psychoanalitycznym” i to ją będzie stosował w swojej lekturze m.in. fenomenologii Husserla, filozofii Koła Wiedeńskiego, egzystencjalizmu Sartre’a, myśli Benjamina czy marksizmu Althussera (od Wydawcy).

Andrzej Leder

Rysa na tafli

Wydawnictwo Naukowe PWN

2016

 

Połączenie podejścia psychoanalitycznego z warsztatem filozofa i historyka idei już wcześniej było „znakiem firmowym” Ledera, tu przybiera jednak formę dojrzałej syntezy, pozostając przy tym jak najdalsze od szkolnego schematyzmu. Choć podstawowa rama teoretyczna książki wyznaczona jest przez Lacanowskie pojęcia tego, co symboliczne, i tego, co realne (a ściślej rzecz biorąc: przez napięcie, jakie między nimi zachodzi), nie mamy tu bynajmniej do czynienia z mechanicznym zastosowaniem koncepcji Lacana. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że Autor uzupełnia ją o inne, nowsze ujęcia (zwłaszcza z dziedziny studiów nad traumą), ale także – i przede wszystkim – ze względu na jego niedogmatyczne podejście do psychoanalizy jako takiej.

Michał Herer