Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Putin chce powrotu NRD? Jak jedną decyzją przywrócić czasy zimnej wojny

Putin chce powrotu NRD? Jak jedną decyzją przywrócić czasy zimnej wojny

Dla Rosji Władimira Putina Niemcy oraz Bałkany stanowią dziś kluczowe punkty w polityce destabilizacji Europy. Z punktu widzenia Kremla wypowiedzenie traktatu 2+4 oznaczałoby powrót do sytuacji, która miała miejsce w czasie zimnej wojny.

Z Rosji zaczęły ostatnio płynąć coraz częściej głosy, że wobec głębszego zaangażowania Niemiec na rzecz Ukrainy należy wypowiedzieć zawarty w 1990 roku w Moskwie traktat 2+4. Na mocy decyzji czterech powojennych mocarstw: Stanów Zjednoczonych, Związku Sowieckiego, Wielkiej Brytanii i Francji, oraz dwóch państw niemieckich: Republiki Federalnej Niemiec i Niemieckiej Republiki Demokratycznej – traktat ten regulował ostatecznie kwestię zjednoczonych Niemiec.

Te rosyjskie ostrzeżenia zbiegły się z oświadczeniami niektórych niemieckich polityków, złożonymi miedzy innymi ostatnio na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że w związku z prawdopodobnym morderstwem Aleksieja Nawalnego rząd niemiecki powinien przekazać Ukrainie broń pozwalającą atakować odległe cele na terytorium Rosji.

Najważniejszy element pozimnowojennego porządku w Europie

Niektórzy te kolejne groźby Kremla uznali za jeszcze jeden przykład historycznych obsesji prezydenta Władimira Putina, który w ten sposób miał sugerować możliwość przywrócenia do życia dawnej NRD i podziału Niemiec. Sprawa jest jednak znacznie poważniejsza. Traktat 2+4 nie tylko przecież rozwiązywał sprawę zjednoczenia Niemiec, ale też stanowił jeden z głównych, jeśli nie najważniejszy, elementów nowego, pozimnowojennego porządku w Europie.

Zachodnia strategia zakładała, że tworzenie tego nowego porządku musi zachodzić w ramach powstałych w wyniku końca II wojny światowej terytorialnych granic, potwierdzonych w 1975 roku przez akt końcowy KBWE w Helsinkach. Jednak były dwa wyjątki: Niemcy (zjednoczenie) i Jugosławia (rozpad państwa i wojna). To nie przypadek, że dla putinowskiej Rosji Niemcy oraz Bałkany stanowią dziś kluczowe punkty w polityce destabilizacji Europy.

Dlaczego wracają czasy zimnej wojny

Ale to nie wszystko. Traktat 2+4 miał także ostatecznie zamykać wszystkie kwestie terytorialne, graniczne i reparacyjne wynikające z upadku III Rzeszy i końca II wojny światowej. Miał de facto zastępować traktat pokojowy, który po 1945 roku nigdy nie został zawarty między sojuszem zwycięskich państw i pokonanymi Niemcami. Dlatego jego ewentualne wypowiedzenie przez Rosję miałoby znacznie poważniejszą wymowę.

Oznaczałoby, że z punktu widzenia Kremla wracamy w Europie do sytuacji, która miała miejsce w czasie zimnej wojny. Wszystkie uzgodnienia zawarte między Zachodem i Moskwą na temat pozimnowojennego ładu tracą tym samym dla Rosji jakiekolwiek znaczenie. Wydaje się, że taki stan odzwierciedlałby prawdziwe intencje obecnych władców Kremla.

Marek A. Cichocki

Felieton ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita”.

Przeczytaj inne felietony Marka A. Cichockiego ukazujące się w „Rzeczpospolitej”.


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych 52 numerów TPCT w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.